Więcej

    Czy elektroliza jest dobrym zabiegiem dla owłosionych kobiet?

    Mam ponad 70 lat i wreszcie wychodzę z szafy. Jestem dziewczyną i rosną mi włosy na głowie! Właściwie to włosy rosną mi na głowie od okresu dojrzewania.

    Zabiegi elektrolizy

    W końcu się przyznałem. Przez ostatnie pięć plus dekad codziennie wyrywałem sobie włoski na brodzie, górnej wardze i w bokobrodach. Mój impuls do szczerości w sprawie tej okropnej dolegliwości stopniowo wzrastał w ciągu ostatnich kilku lat, odkąd podjąłem działania, o których myślałem przez większość lat. Poddałam się zabiegom elektrolizy.

    Wszystko zaczęło się, gdy koleżanka wspomniała, że ma umówioną elektrolizę. Uszy mi stanęły dęba. Myślałam o tym od kilku lat. Dlaczego nie teraz? Jestem na emeryturze, więc czas nie był problemem. Dzięki Bogu, pieniądze nie były problemem. I miałam ten straszny strach, że będę leżeć w śpiączce w szpitalu lub domu opieki, z siwą brodą stopniowo pokrywającą mój podbródek i górną wargę. Mój mąż i przyjaciele weszliby i byliby zszokowani, wierząc, że to nie może być dziewczyna, którą znali.

    W rzeczywistości, już powiedziałem obu moim córkom, że proszę, przycinaj, tweeze, lub golić moją twarz w najmniejszym stopniu, ukryć moją tożsamość, ale nie pozwól mi rosnąć brodę! Tak więc umówiłem się na pierwszą wizytę z technikiem, którego polecił mi mój przyjaciel, i okazało się, że jest to zdolna, bezsensowna, ale uprzejma pani w moim wieku, która kazała mi obiecać, że nie będę już więcej pincetował. To było trudne. Pęsetowanie stało się zwyczajem, częścią mojej codziennej rutyny i odkryłam, że, co ciekawe, przeoczyłam je.

    Moja historia

    Pierwsze miesiące były szczególnie uciążliwe. Miałam godzinną wizytę raz w tygodniu (czasem wcześniej) i musiałam żyć z ekspansją pomiędzy nimi. Pomimo tego, że przycinałem nowy przyrost tak krótko, jak to tylko możliwe, wciąż mogłem go zobaczyć w moim lustrze powiększającym 10 X. I byłem pewien, że wszyscy inni też mogą. Jedyną rzeczą, która pomogła mojej intensywnej paranoi był fakt, że włosy były białe zamiast czarnych, jeden pozytywny aspekt bycia ponad 70-letnim. Ale czas płynął szybko i nie było długo zanim miałem półgodzinne spotkania raz w tygodniu; potem spotkania co dziesięć dni, które wspinały się powoli do czternastu dni. Następnym krokiem było półgodzinne spotkania raz w miesiącu, zanim osiągnąłem utrzymanie (Zadzwoń, kiedy chcesz mnie, powiedział technik).

      Jak być po pięćdziesiątce i nadal być energiczną?

    Hurra! Jednak podczas roku elektrolizy wydarzyła się dziwna rzecz. Zaczęłam zauważać, że z gabinetu elektrolizy zawsze wychodziła dziewczyna jak przychodziłam, a gdy wychodziłam czekała kobieta. Czy to możliwe, że nie byłam sama? Jeśli tak, to gdzie były te wszystkie wzory do naśladowania, kiedy ich potrzebowałam? Większość mieszkańców małego miasteczka, w którym dorastałam, była blondynkami o jasnej skórze, potomkami pierwszych skandynawskich osadników. Ja byłam brunetką o brązowych oczach.

    Kiedy w okresie dojrzewania na mojej górnej wardze zaczęły pojawiać się pierwsze włoski, byłem załamany. Następnie pojawiły się pierwsze włoski na brodzie, a po nich krótkie bokobrody. Byłem przekonany, że jestem aberracją. Coś strasznego poszło nie tak. Miałam być chłopcem. Kobiety nie powinny mieć włosów na twarzy. Ale ja byłem kobietą w każdym innym sensie.

    W rzeczywistości byłam normalną dziewczyną. Bawiłam się lalkami, przebierałam je na bale, miałam mnóstwo koleżanek, z którymi lubiłam rozmawiać o typowo dziewczęcych sprawach, a w wieku dwunastu lat zadurzyłam się w co najmniej czterech chłopcach. Moja matka nie mogła mi pomóc. Była rudowłosa o bardzo jasnej skórze, która jest łysa. Nie musiała nawet golić nóg. Wtedy moja ciotka ze strony taty przyjechała z wizytą. Stała się moją powierniczką i nie minęło wiele czasu, gdy mój brzydki sekret wyszedł na jaw. Ku mojemu zdziwieniu, roześmiała się.

      Kobiece piękno?

    Jak to się zaczęło

    Opowiedziała mi o elektrolizie (co to jest, zastanawiałam się) i kupiła mi moją pierwszą pęsetę. Zostałam oszczędzona i rozpoczęła się moja życiowa walka z owłosieniem na twarzy. Zapytałam mojego technika od elektrolizy, czy wiele dziewczyn ma włosy na twarzy, a ona powiedziała, że to bardzo częste. W rzeczywistości wiele z nich ma ich o wiele więcej niż ja (czy to możliwe?). Indianki mają ogromny problem, powiedziała mi. Afroamerykanki, Włoszki, Żydówki (to moja kategoria). Żadna grupa nie jest nietknięta, z wyjątkiem ewentualnie uczciwych kobiet, takich jak moja matka i moje skandynawskie przyjaciółki. I problem nie jest medyczny.

    Owłosione kobiety łączcie się!

    Gdzie te dziewczyny były przez całe moje życie? Dlaczego nie rozmawiamy o tym? Dlaczego to wygląda jak głęboki, mroczny sekret? Może po prostu nie pojawia się w swobodnych rozmowach. A może nigdy nie poruszyłam tego tematu z inną kobietą. Byłam zbyt zawstydzona, zbyt pewna, że coś strasznego jest ze mną nie tak. Więc to jest wezwanie do działania. Owłosione kobiety łączcie się! Nie ma nic złego w tobie ani we mnie. Włosy na twarzy są dla nas naturalne. Musimy znaleźć słowo; poinformować nasze siostry, nasze córki, nasze przyjaciółki. Niech ojcowie, nasi mężowie, nasi synowie wiedzą, że to naturalny stan. Może powinniśmy zrezygnować z tweezingu na miesiąc, aby pokazać naszą solidarność. Kiedy spotkamy się na drodze, rozpoznamy się i będziemy mogły podnieść ręce . No, może później. W tej chwili jestem spóźniona na wizytę na elektrolizę.

    Pomysły

    Artykuły powiązane